W SŁOWIE "BLOG" SŁYCHAĆ WYRAŹNIE SZUM LANIA WODY. JEDNAK BEZ WODY NIE BYŁOBY ŻYCIA NA ZIEMI...

Trudno powiedzieć, że...

życie domagało się powstania tej książki. Chyba życie rozwiązłe autora, który problematycznym z niej dochodem pragnąłby uregulować swoje lekkomyślne długi
(Stefan Wiechecki "Znakiem tego")

wtorek, 8 lutego 2011

Krańcówka


Na Północnej w Łodzi tramwaje pojawiły się 112 lat temu.




Przeszło pół wieku temu oddano do użytku nowoczesny i funkcjonalny dworzec linii podmiejskich. Łódzkie tramwaje podmiejskie były wyjątkiem w skali kraju. Łączyły metropolię z Pabianicami, Tuszynem, Lutomierskiem, Aleksandrowem i Ozorkowem.
Dziś dojeżdżają jeszcze do Łodzi z Pabianic, Ozorkowa i Lutomierska. Nie korzystają jednak już ze starego stylowego dworca, błąkając się po całym mieście - z kąta w kąt.
A krańcówka przy Północnej czeka na nowe zajęcie.

Bezpośrednie sąsiedztwo Parku Staromiejskiego, każe mieć nadzieję iż nie padnie ofiarą deweloperów.


Ostatni przystanek w Warszawie nazywa się zwykle "pętlą",w Łodzi -"krańcówką". Oba słowa brzmią dosyć nieprzyjemnie.

4 komentarze: