Strefa Śmierci Muru Berlińskiego?!....
Nie, to resztki klubu "Tęcza". Znany z "Misia" klub prezesa Ryszarda Ochódzkiego mieścił się naprawdę na warszawskim Torze Kolarskim "Nowe Dynasy". Oddany do użytku w maju 1972 roku obiekt przy ulicy Podskarbińskiej za rok mógłby świętować 40 lecie funkcjonowania.
Ale pewnie nic z tego....
Strony
W SŁOWIE "BLOG" SŁYCHAĆ WYRAŹNIE SZUM LANIA WODY. JEDNAK BEZ WODY NIE BYŁOBY ŻYCIA NA ZIEMI...
Trudno powiedzieć, że...
życie domagało się powstania tej książki. Chyba życie rozwiązłe autora, który problematycznym z niej dochodem pragnąłby uregulować swoje lekkomyślne długi
(Stefan Wiechecki "Znakiem tego")
(Stefan Wiechecki "Znakiem tego")
środa, 16 marca 2011
Wizyta w klubie Tęcza
Etykiety:
Dynasy,
Kierzkowski Janusz,
kolarstwo torowe,
pedały,
praga,
rowery,
ruina,
Ryszard Szurkowski,
sport,
Stanisław Szozda,
stolica,
warszawa,
wyścig pokoju
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Więcej na ten temat jest tu: http://narowerze.blox.pl/2010/02/Nowe-Dynasy-zapomniany-tor-kolarski.html
OdpowiedzUsuń