W SŁOWIE "BLOG" SŁYCHAĆ WYRAŹNIE SZUM LANIA WODY. JEDNAK BEZ WODY NIE BYŁOBY ŻYCIA NA ZIEMI...

Trudno powiedzieć, że...

życie domagało się powstania tej książki. Chyba życie rozwiązłe autora, który problematycznym z niej dochodem pragnąłby uregulować swoje lekkomyślne długi
(Stefan Wiechecki "Znakiem tego")

piątek, 25 lutego 2011

Setki ekranów, tysiące foteli (i kant na cztery złote)

Premierowy pokaz "Czarnego czwartku" w kinie Femina. Wedle informacji na oficjalnej stronie internetowej kina bilety na seans o 9.15 powinny kosztować: 16 złotych dla mnie - normalny! i 14 złotych dla czternastoletniego Zenka. Jednak pani kasjerka wystawia bilety za- odpowiednio 18 i 16 złotych. Twierdząc, znów wbrew informacjom na www. iż weekend zaczyna się w piątek rano... (Cenny weekendowe według w.w. www. to z kolei 20 i 16 złotych, więc nie zgadza się już nic. Kończąc dyskusję pani w kasie, skarży się, iż ma już dość pretensji widzów na ten temat i zapewnia, że nie ma wpływu na stronę www. Pewnie mówi prawdę.
Kino Femina mieści się w - wydawało by się - w centrum europejskiej stolicy, a nie na pchlim targu.
Kinem zarządza firma Helios S.A. która wedle tej samej strony www. "posiada 140 ekrany, ponad 31 tys. foteli". ( Nie posiada natomiast najwyraźniej znajomości języka polskiego). Obsługą medialną kina zajmuje się Biuro prasowe Agory.
Okazuje się, iż posiadanie setek ekranów i tysięcy foteli nie gwarantuje wcale minimum handlowej uczciwości.

1 komentarz:

  1. Jestem lekko i pozytywnie zaskoczony ;-)

    Szanowny Panie,
    Uznajemy Pana reklamację. Różnica w kwocie 4,00zł czeka na Pana w kasie kina wraz z zaproszeniem na dowolnie wybrany seans. Jeśli wolałby Pan otrzymać rekompensatę pocztą, proszę o podanie adresu wysyłki.
    Z poważaniem,
    Agnieszka Banaś
    Kierownik kina Femina

    OdpowiedzUsuń