W SŁOWIE "BLOG" SŁYCHAĆ WYRAŹNIE SZUM LANIA WODY. JEDNAK BEZ WODY NIE BYŁOBY ŻYCIA NA ZIEMI...

Trudno powiedzieć, że...

życie domagało się powstania tej książki. Chyba życie rozwiązłe autora, który problematycznym z niej dochodem pragnąłby uregulować swoje lekkomyślne długi
(Stefan Wiechecki "Znakiem tego")

wtorek, 31 maja 2011

Wolność czyli uświadomiona konieczność - fragment nieopublikowanej książki

W 1993 roku doktor Greg N. Conolly z departamentu zdrowia publicznego stanu Massachusetts wyjaśnił w jednym z wywiadów dlaczego Polska wraz z innymi krajami Europy Środkowej stała się tak interesująca dla koncernów tytoniowych. Amerykanie przestają palić i dotyczy to rekordowej liczby ludzi. Koncerny zabiły już wielu ludzi w Ameryce a teraz szukają nowych palaczy w Europie Wschodniej. (…)Zakaz reklamy papierosów to najważniejsza rzecz i od tego należałoby zacząć.
Trudno chyba bardziej wyłożyć kawę na ławę. Tymczasem w filmowym serwisie portalu Onet można znaleźć informację zatytułowaną „Nagroda Wajdy dla Sokurowa”.  
W czasie Berlinale wręczono również doroczną Nagrodę Wolności im. Andrzeja Wajdy. Przyznawaną wschodnioeuropejskim filmowcom, których twórczość porusza tematy wolności i demokracji, Andrzej Wajda Philip Morris Freedom Prize otrzymał Aleksander Sokurow, autor m.in. "Molocha", "Cielca" i "Rosyjskiej arki". W ubiegłym roku tę nagrodę dostał Andreas Dresen za "Na półpiętrze" (Halbe Treppe).
Zastanawiające jest nieco niedokładne tłumaczenie nazwy nagrody z języka angielskiego na polski. Ale to jeszcze nie koniec wątpliwości. Gdzie indziej w internecie można znaleźć bardziej rozbudowaną relację z podobnej imprezy: 11.02.2000 w Willy-Brandt-Haus odbyła się dyskusja, w której udział wzięli Andrzej Wajda, Akira Muratowa i Andreas Kleinert, prowadził ją Gary McVey (Executiv Director of American Cinema Fundation).
Za pośrednictwem satelity mieli wziąć w niej jeszcze udział amerykańscy aktorzy i reżyserzy (m.in. Sally Field, Tom Mankiewicz); niestety w tym momencie zawiodła technika i nic z tego nie wyszło. Rozmowa toczyła się na temat pracy reżyserów w różnych krajach oraz ich wpływu na aktualną sytuację społeczno-polityczną. Nagroda dla Akiry (naprawdę Kiry – przyp. PT) Muratowej miała być wręczona 13 lutego. Andrzej Wajda wyraził się następująco o tym wydarzeniu, które nazwał "paradoksem historii": "Ja, Polak, będę wręczał Rosjance nagrodę ufundowaną przez Amerykanów." Od Stalina do Breżniewa - pewnie wszyscy przewracają się w grobie.
Po zakończeniu dyskusji był bufet, wino oraz... roznoszone na tacach papierosy firmy Philip Morris (żeby goście nie zapomnieli, kto za tę imprezę płaci?). Andrzej Wajda rozdawał autografy siedząc na podłodze i opierając się o podium lub na stojąco, używając za podkład pleców proszących o podpis...
Większym chyba paradoksem jest jednak chyba fakt, iż fundatorem Nagrody Wolności, którą firmuje swoim nazwiskiem zasłużony dla walki o narodową wolność polski artysta, jest bogacący się na ludzkim uzależnieniu i zdrowiu koncern tytoniowy. Dzieje się to w czasach gdy wielu znanych sportowców, postrzeganych jednak bardziej jako prości mięśniacy niż wyrafinowani intelektualiści, demonstracyjnie odmawia reklamowania wyrobów tytoniowych. Nagroda dla wschodnioeuropejskich filmowców przyznawana jest od 1999 roku. I jak tu nie przyznać racji doktorowi Gregowi N. Conolly z departamentu zdrowia publicznego stanu Massachusetts.
Kira Muratowa była pierwszą laureatką Andrzej Wajda Phillip Morris Freedom Prize. Rok wcześniej fundowaną m.in. przez Phillip Morris Foundation Nagrodę Wolności otrzymał sam Andrzej Wajda, który od tego momentu użyczył jej swego nazwiska. W tym samym 1999 roku Sejm RP przyjął całkowity zakaz reklamy wyrobów tytoniu w Polsce.
 Niestety, Andrzej Wajda, usłyszawszy o co chodzi, nie chciał rozwiać moich wątpliwości. Krótką rozmowę telefoniczną zakończył w dość oryginalny jak na luminarza kultury sposób. Cóż mamy przecież demokrację, obejmującą również pełną wolność najrozmaitszych zachowań. Z odkładaniem słuchawki włącznie.

 Fragment wciąż nieukończonej książki o bezprecedensowej akcji profesora Witolda Zatońskiego "Rzuć palenie razem z nami".

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz